[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nych witamin ani mikroelementów, brak naturalnych biosub-
stancji gwarantowany".
W przeciwieństwie do innych substancji biologicznych
mangan ma ambicję uczestniczenia - bezpośrednio bądz po-
średnio - niemal we wszystkich reakcjach przemiany materii,
które zachodzą w naszym organizmie. I tak na przykład w
przemianie białkowej, węglowodanowej, tłuszczowej, w
wytwarzaniu energii dla komórek, w kościo- i krwiotworze-
niu oraz - podobnie jak miedz - w syntezie melaniny, barwni-
ka skóry i włosów.
Mangan jest także niezbędny przy wytwarzaniu przez orga-
nizm dopaminy i noradrenaliny, substancji, które czynią nas
szczęśliwymi i od których zależy nasz dobry humor. Bez man-
ganu nie możemy się cieszyć, entuzjazmować, zachwycać.
Mangan jest również potrzebny komórkom beta trzustki,
żeby mogły produkować insulinę. Bez niej, jak wiadomo,
glukoza nie przedostanie się z krwi do komórek. Biały cu-
kier kryształ winduje w górę wartości glukozy we krwi i w
końcu może zabraknąć insuliny do obniżenia niebez-
piecznego stężenia. Przykład manganu wskazuje, jak nie-
ostrożnie i niefrasobliwie obchodzimy się z cennymi sub-
stancjami naturalnymi. Jak lekkomyślnie pozwalamy się
uwodzić słodkiej truciznie.
Selen - policja komórkowa
Ten pierwiastek śladowy jest niezwykle rzadki, a tym samym
szczególnie cenny. W 100 g buraka cukrowego znajduje się go
zaledwie jeden mikrogram. Ważący parę kilo burak potrzebo-
wał więc całego roku wzrostu, żeby wyssać z gleby - atom po
atomie - może 40 albo 50 milionowych grama selenu. To na-
prawdę ogromne osiągnięcie, tym bardziej deprymujące, że
nawet te z trudem uzyskane minimalne ilości stanowią dla
przemysłu cukrowniczego tylko część ogólnego syropu odpa-
dowego. Sam cukier nie zawiera selenu w dających się poli-
czyć atomach.
Selen to w ogóle udręczony minerał. Po epoce lodowcowej
jego zasoby zostały wypłukane z gleby, a teraz, w czasach nie-
przyjaznych dla środowiska, kwaśne, bogate w siarkę deszcze
utrudniają wchłanianie tego pierwiastka przez rośliny. W cza-
sie produkcji mąki do trzech czwartych selenu idzie na marne,
przy polerowaniu ryżu - do 90 procent.
Szkoda, bo selen będący policją komórkową" jest jednym
z najważniejszych sprzymierzeńców naszego układu odpor-
nościowego. Jest on głównym składnikiem enzymu obronne:
go o nazwie peroksydaza glutaminowa, który zwalcza wolne
rodniki, atakujące nasze komórki i przyspieszające procesy
starzenia. Poza tym selen ściśle współpracuje z innym wy-
chwyty waczem wolnych rodników, mianowicie witaminą E.
Wspólnie przyczyniają się do tego, że nasze ciśnienie tętni-
cze nie wzrasta niepotrzebnie, a nasze mięśnie są wystarcza-
jąco zaopatrzone w tlen. Chroni nas więc selen przed choro-
bami serca i układu krążenia. Enzymy zawierające selen
odgrywają też ważną rolę w wytwarzaniu hormonów tarczy-
cy i plemników.
170
Cynk - geniusz sam w sobie
Nasze gleby nie są też szczególnie obficie wyposażone w
cynk, co sprawia, że co najmniej trzy czwarte z nas spora-
dycznie bądz stale cierpi na niedobór tego pierwiastka. Oczy-
wiście, gdyby miał on tak uwodzicielsko słodki smak jak rafi-
nada, takie deficyty by nie występowały.
Niedobór witaminy C można zlikwidować w mig, wypijając
np. sok z jednej cytryny. Podobnie dzieje się z innymi substan-
cjami odżywczymi. Ale w przypadku cynku jest inaczej: ni-
skie stężenie daje się wyrównać tylko stopniowo, co czasem
trwa kilka tygodni, a nawet miesięcy. Nic dziwnego zatem, że
tak ważna jest dla naszego organizmu żywność zawierająca
cynk - nieprzetworzone rośliny, przede wszystkim zboża.
Cynk jest ważnym dostawcą enzymów, uczestniczy w budo-
wie tkanki łącznej i tworzeniu hormonów płciowych i hormo-
nów szczęścia, bierze udział w procesach wzrostu i odmładza-
nia komórek, zapewnia zdrową skórę i gęste włosy, dba o
właściwe funkcjonowanie rogówki i siatkówki oka.
Uczeni odkryli w naszych genach w jądrach komórkowych
drobniutkie cząsteczki pomocnicze, które są zależne od cynku
i które dbają o to, żeby niedobór cynku w pokarmach tylko
w możliwie niewielkim stopniu oddziaływał na centrum dys-
pozycyjne naszej zdolności do życia, czyli chromosomy, a
także na ich wzór, tak zwane kwasy rybonukleinowe, biorące
udział w syntezie białek.
Te cząsteczki pomocnicze to wychwytywacze cynku",
wręcz wzorcowy przykład, jak niezbędna dla funkcjonowania
tego dzieła sztuki, jakim jest człowiek, jest każda substancja
odżywcza. Cukier natomiast jest symbolem zbędności i szkod-
liwości każdego artykułu żywnościowego, pozbawionego
przez nas, ludzi, swoich cennych składników.
Jeść i pić słodko bez cukru i substancji słodzących
Człowiek wciąż nie może się nadziwić, jak fantastycznie na-
tura zorganizowała egzystencję istot i roślin. Wszystko jest
poukładane, spójne, niczego nie pozostawiono przypadkowi.
Natura miała aż cztery miliardy lat, żeby życie na Ziemi tak
znakomicie urządzić.
Takim małym cudem jest też cząsteczka fruktozy, czyli cu-
kru owocowego. Budową przypomina swoją siostrę blizniacz-
kę, glukozę - także ma kręgosłup składający się z sześciu ato-
mów węgla. Glukoza i fruktoza są najefektywniejsze spośród
monosacharydów, czyli cukrów prostych. Współpracują ze so-
bą ściśle w mechanizmach stanowiących o życiu albo, inaczej
mówiąc, stanowią podstawę wszelkiego życia na Ziemi.
Kiedy poziomka osiągnie dojrzałość, staje się jaskrawoczer-
wona, gdyż syntetyzuje karoteny, cząsteczki barwnika, które
chronią jej miąższ przed wolnymi rodnikami. Mała poziomka
wytwarza również dużo glukozy, najmniejszej jednostki węg-
lowodanów. Gdy w końcu dojrzała spada, jej maleńkie ziaren- [ Pobierz całość w formacie PDF ]