[ Pobierz całość w formacie PDF ]
W ten sam sposób zaznaczono też trafne interpolacje do-
tychczasowych wydawców.
Inspiracji do tytułu polskiego przekładu dostarczył Prolog i
zawarte tam uwagi autora o dziele Regnum Sclavorum. Będący
natomiast dziś w powszechnym obiegu tytuł Latopis popa
Duklanina",
który niewiele mówiłby czytelnikowi, przesunięto na drugi plan.
DecydujÄ…c siÄ™ na wydanie polskiej wersji Latopisu kierowano
się chęcią wypełnienia dotkliwej luki istniejącej w Polsce w
zakresie dzieł kronikarskich dotyczących przeszłości Słowian
południowych, jak również nieosiągalnością poza nielicznymi
ośrodkami naukowymi oryginalnych wydań.
Popularyzacyjny charakter opracowania skłonił wydawcę do
spolonizowania wszystkich historycznych imion własnych oraz
nazw geograficznych. Współczesne nazwy geograficzne, jeśli nie
dotyczą obiektów spopularyzowanych w Polsce w innej formie,
podane zostały w transliteracji z pisowni oryginalnej. Wśród
imion własnych zachowano również wszędzie człon ,,mir-",
zmieniając jedynie slav-" na sław-". Cytowaną literaturę
przedmiotu podano według obowiązujących zasad transliteracji
na alfabet łaciński.
Jan Leśny
Warszawa 1988
AUTOR DO CZYTELNIKA1
roszony przez was, umiłowani bracia w Chrystusie i
czcigodne duchowieństwo świętej metropolitalnej
siedziby Kościoła duklańskiego, a także wielu
starszych2, w szczególności zaś młodzieńców naszego
miasta3, którzy, jak to jest w zwyczaju młodych, nie zadowalają
się tylko samym słuchaniem lub czytaniem, lecz zaprawiają się
także w ćwiczeniach wojskowych, Księgę o Gotach", która po
Å‚acinie zwie siÄ™ Regnum Sclavorum"4, gdzie odnotowane sÄ…
wszystkie wydarzenia i wojny, przetłumaczyłem z języka sło-
wiańskiego na łacinę5. Usilnie pokonując swe słabości,
nakłoniony bratnią przyjaznią, starałem się sprostać waszemu
życzeniu. Lecz niech jednak nikt z czytających nie sądzi, że
napisałem cokolwiek innego nad to, co [przeczytałem i]6
usłyszałem, nad to, co pochodzi w wiarygodnym przekazie od
naszych ojców i dawnych uczonych mnichów7.
I
Kiedy w mieście Konstantynopolu panował cesarz
Anastazjusz8, który siebie i wielu innych splamił
herezjami Eutychesa9, a w Rzymie zasiadał papież Gelazy10, gdy
w tym samym czasie jaśnieli [w wielkiej świętości]11: w Italii
Germanus12 biskup [Kapui] i Sabin13 biskup Canossy oraz
czcigodny mąż Benedykt14 na Monte Cassino, pojawił się od
stron północnych15 naród zwany Gotami16, lud dziki i nie-
okiełzany, którym rządzili trzej bracia, synowie jakiegoś króla
Swewlada [I]17 o następujących imionach: pierwszy Brus18, drugi
Totila19, trzeci zaÅ› Ostroil20.
II
Brus przeto, będąc najstarszym, zajął po śmierci ojca jego
miejsce i władał po nim nad swą ojczystą ziemią. Totila zaś i
Ostroil, chcąc imiona swe uczynić sławnymi, za radą i wolą
najstarszego brata zebrawszy wielkie i dzielne wojsko, opuścili
swą ziemię; wyruszywszy, podbili prowincję panońską21 i siłą
zmusili ją do uległości. Następnie w wielkiej masie wkroczyli do
Teutonii22. Wtedy król Dalmatyńczyków, którego siedzibą była
Salona23, miasto wielkie i godne podziwu, wysłał posłów z
listami do króla prowincji Istria, aby zgromadził wojsko i
wspólnie wystąpił przeciwko najezdzcy. Obaj więc, zebrawszy
swe wojska, skierowali się przeciwko Gotom. Dotarłszy na
miejsce, rozbili w ich pobliżu obóz. Wtedy w ciągu ośmiu dni,
ponieważ obozy były blisko siebie, wojowie podchodząc
zewszÄ…d wzajemnie ciężko siebie ranili i zabijali. Ósmego zaÅ›
dnia wszyscy wojowie jednej i drugiej strony, chrześcijanie i
poganie, wyszli i stoczono wielką bitwę, która trwała od połowy
godzin przedpołudniowych aż po [czas] przed zachodem
słońca24. I z
wyroku Bożego, wobec którego nikt nie odważa się zapytać,
dlaczego tak jest, zwycięstwo odnieśli okrutni Goci, dlatego
może, ponieważ jakieś wielkie zło kryło się wśród chrześcijan. I
zamordowany został król Istrii25, a wiele tysięcy chrześcijan
zginęło od miecza, liczni zaś zostali uprowadzeni jako jeńcy.
Król Dalmatyńczyków z garstką wojów zbiegł do swego miasta
Salony. A ponieważ wojsko Totili i jego brata Ostroila było
znaczne i naród ich uległ pomnożeniu, więc następnie, po
naradzie ze swymi, możnymi, rozdzielili wojsko. Totila,
przeszedłszy ze swym wojskiem Istrię i Akwileję26, podążył do
Italii i tocząc tam wiele dużych bitew, spustoszył i spalił liczne
krainy i miasta27. Stamtąd wtargnął na wyspę Sycylię i w krótkim
czasie potem zmarł, tak jak był mu to przepowiedział sługa Boży
Benedykt28. Jego zaÅ› brat Ostroil, wtargnÄ…wszy ze swym
wojskiem do prowincji iliryjskiej29, po stoczeniu krwawych
bitew, nie znalazł nikogo, kto stawiłby mu opór. Zajął całą
Dalmację i rejony nadmorskie, aż doszedł i osiadł w kraju
Prewalitana30. Zatrzymawszy przy sobie garstkę wojów, pchnął
syna swego imieniem Swewlad [II]31, aby podbił obszary za
górami. Tymczasem cesarz miasta Konstantynopola,
zgromadziwszy wojsko, posłał je przeciwko Ostroilowi, ponie-
waż usłyszał, że ten z nielicznymi pozostawał w kraju
Prewalitana32. Ci, którzy zostali wysłani przez cesarza, znalezli
jak już mówiłem Ostroila z garstką ludzi. Ponieważ jednak
był to człek odważnego ducha, przygotował się do walki. W
czasie bitwy Ostroil padł i został zabity, a ci, którzy mu
towarzyszyli, rzucili siÄ™ do ucieczki. Ludzie cesarscy zaÅ› unoszÄ…c
łupy wrócili do swego kraju.
III
Syn jego Swewlad [II], słysząc o śmierci ojca, jak mógł tylko
najszybciej nadciągnął z wojskiem, sądząc, że natknie się na
ludzi cesarza i pomści śmierć ojca, lecz nikogo nie znalazł. W
końcu przejął królestwo i panował w miejsce ojca, i spłodził
syna, którego nazwał Silimir33. Granice zaś jego królestwa
rozciągały się od Winodolu po Apollonię34, [obejmując] obszary
zarówno nadmorskie jak i pozagórskie. Wyrządziwszy wiele
krzywd i zła chrześcijanom zamieszkującym miasta nadbrzeżne,
zmarł [on] w dwunastym roku swego panowania.
IV
Jego następcą w królestwie został syn Silimir. Ten pomimo iż
był poganinem i barbarzyńcą, pozostawał w pokoju z każdym i
miłował wszystkich chrześcijan, bynajmniej ich nie prześladując.
Wszedł z nimi w układ i ci zostali jego trybutariuszami. Zasiedlił
on ziemię35 mnóstwem Słowian i spokój panował na ziemi w
owe dni. Syna, który mu się urodził, nazwał Bladinem36. Zmarł
zaÅ› w dwudziestym pierwszym roku swego panowania.
V
Królestwo przejął jego syn Bladin, który poszedł w ślady
swego ojca i utrzymywał w pokoju królestwo swych przodków.
Syna, który mu się urodził, nazwał Ratomir37. Ten już od swego
dzieciństwa był brutalny38, a przy tym surowy. Za panowania
Bladina pojawiło się niezliczone mnóstwo ludu zza
wielkiej rzeki Wołgi39, od której też imię przyjęli, bowiem od
rzeki Wołgi zwani są aż do dziś Bułgarami40. Ci z żonami,
synami i córkami oraz całym dobytkiem i wielkim mieniem
przybyli do prowincji Sylloduxia41. Na ich czele stał niejaki
Kris42, którego w swoim języku zwali khan"43, czemu w naszym
języku odpowiada cesarz". Jemu podporządkowanych było
wielu książąt44 sprawujących władze i sądy nad ludem, ponieważ
ten był bardzo liczny. Uderzywszy na Sylloduxię opanowali ją.
Po czym w walce podbili całą Macedonię, a następnie całą
prowincję łacińską, zwana wówczas Romania, obecnie zaś zwącą
siÄ™ Maurowlachia, to jest Nigri Latini"45.
Zasiadający na tronie cesarz [Konstantynopola] wiódł z nimi
rozliczne wojny, lecz nie mógł ich w żadnym boju pokonać;
poprzez wysłańców zawarł z nimi pokój i w ten sposób
pozostawił ich [swemu losowi]. Podobnie król Bladin, który [ Pobierz całość w formacie PDF ]