RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

codzienności.
Nie chcÄ™ zatrzymywać siÄ™ nad skÄ…dinÄ…d interesujÄ…cÄ… kategoriÄ…  codzienno­
ści" i  życia codziennego"; kategoria ta zrobiła swoistą karierę w socjologii
i nie tylko w niej, wiele napisano na jej temat. Z punktu widzenia potrzeb tego
rozdziaÅ‚u ważny jest jednak tylko pewien aspekt codziennoÅ›ci. To, co codzien­
ne, utożsamiane jest z tym, co zwykÅ‚e, powszechne, powtarzalne, rutynowe, ty­
powe, zwyczajowo przyjęte, normalne, a więc swojskie i oczywiste. Owo  co-
68
dzienne" przeciwstawiane bywa takim cechom, jak: odświętne, wyjątkowe,
niezwykle, przypadkowe, rzadkie, inne, obce. W tych charakterystykach
uwzglÄ™dnione sÄ… już pewne elementy temporalne, odnoszÄ…ce siÄ™ w jakiÅ› spo­
sób do zjawisk czasu, a mianowicie powtarzalność, rutyna, trwałość, zwyczaj,
Wsparte mocno na przeszłości, określenia te odsyłają do trwającej ciągle
terazniejszoÅ›ci. TrwaÅ‚ość codziennoÅ›ci, to trwaÅ‚ość i powtarzalność terazniej­
szości; jakkolwiek mocno oparte na przeszłości, życie codzienne jest domeną
terazniejszości. Specyfika codzienności to - odtwarzanie, stabilność, ciągłe
trwanie. Codzienność, to ciągłe, powtarzające się  teraz". Ten punkt widzenia
świetnie przedstawia Lefebvre we wspomnianej wyżej pracy, wskazując na
niekumulatywny charakter codzienności, która nie rozwija się, lecz trwa. %7ły-
cie codzienne to zbiór terazniejszości.
Postulując potrzebę badań nad  historią życia codziennego" Henri Lefebvre
PodkreÅ›la, że codzienność jest kategoriÄ… historycznÄ…, zmiennÄ… historycznie, re­
latywną społecznie. Dotyczy to również czasu życia codziennego. Różne pro-
cesy o charakterze cywilizacyjnym (rozwój techniki, produkcji) działają na
rzecz uwydatnienia roli terazniejszości w życiu codziennym społeczeństw
Współczesnych. Ważne jest jednak, z punktu widzenia jakoÅ›ci tej terazniejszo­
Å›ci, by miaÅ‚a ona szerokie horyzonty czasowe. PrzeszÅ‚ość i przyszÅ‚ość wzbo­
gacają doświadczenia życia codziennego, nadając terazniejszości znaczenie
i intensywność.
Jaki jest horyzont czasowy życia codziennego, zarejestrowanego w dzienni­
kach? W jakiej mierze i w jaki sposób życie codzienne wykracza poza ramy te­
razniejszości?
%7łycie codzienne bez przeszłości, pamięci i historii
Z licznych badań i opracowań syntetycznych wynika, że Polacy są narodem
"czujÄ…cym historycznie" (Nowak, 1980), że można by ich zaliczyć do  spoÅ‚e­
czeństw z pamięcią"2. Dzienniki pisane na konkurs  Miesiąc mojego życia"
ukazują zadziwiająco małą rolę przeszłości i dawności w życiu codziennym,
zdumiewająco skromny zasób refleksji nad przeszłością, uderzający ahisto-
ryzm i fragmentaryzację wizji przeszłości własnej i zbiorowej. Jest to tym bar-
2
Zbigniew Benedyktowicz pisze tak:  ...można by zastanowić siÄ™ czy przyszÅ‚e podrÄ™czniki an­
tropologii w miejsce dotychczasowego podziaÅ‚u na spoÅ‚eczeÅ„stwa »z historiÄ…« i »bez historii« za­
proponowanego kiedyś przez Levi-Straussa, nie wprowadzą nowego podziału, który mówiłby
o spoÅ‚eczeÅ„stwach »z pamiÄ™ciÄ…« i »bez pamiÄ™ci«" (Benedyktowicz, 1987:190).
69
dziej uderzające, że dzienniki te często ukazują wrażliwość ich autorów na
upływ czasu, na przemijanie. Choć są  opowieścią o czasie terazniejszym", ten
czas terazniejszy - wydawałoby się - winien być retrospektywnie pogłębiony.
A tak najczęściej nie jest.
OczywiÅ›cie nie należy zwrotów o  czÄ™stoÅ›ci" czy  rzadkoÅ›ci" wystÄ™powa­
nia poszczególnych nastawień, odnosić do szerszej populacji, skoro liczebność
analizowanych dzienników nie jest duża, a ich reprezentatywność wobec wie­
lokrotnie wiÄ™kszego zbioru wypowiedzi konkursowych - żadna. Jednak zupeÅ‚­
ny brak pewnych zjawisk w naszych materiaÅ‚ach może być sygnaÅ‚em prawi­
dłowości o szerszym zasięgu.
Jeżeli chodzi o stosunek do przeszłości, wyodrębniłabym dwa jego rodzaje,
zwiÄ…zane z cechami tej relacji, nie zaÅ› z jej treÅ›ciami. Po pierwsze, można wy­
odrÄ™bnić caÅ‚oÅ›ciowy, integralny stosunek do przeszÅ‚oÅ›ci versus jej ujÄ™cie zato­
mizowane, fragmentaryczne3. Po drugie można wyodrębnić płytkość versus
głębię uwzględnianego czasu przeszłego, a także próbować określić, czy ta
przeszłość powracająca i obecna w życiu codziennym ma charakter prywatny,
indywidualny czy zbiorowy, a więc czy jest to czas prywatny czy zbiorowy.
W rezultacie mamy dwa typy kumulujące przeciwieństwa: czas całościowy,
przeszÅ‚ość gÅ‚Ä™boka, przestrzeÅ„ spoÅ‚eczna szeroka versus czas fragmentarycz­
ny, przeszÅ‚ość pÅ‚ytka, przestrzeÅ„ spoÅ‚eczna prywatna. Te dwa typy czasu i skÅ‚a­
dajÄ…ce siÄ™ naÅ„ wymiary analizy sÄ… różnymi postaciami bardzo istotnego aspek­
tu czasu, jakim jest jego ciągłość bądz nieciągłość. Otóż przeszłość taka, jaka
pojawia siÄ™ w analizowanych dziennikach, zbliżona jest do drugiego z wymie­
nionych typów. CaÅ‚oÅ›ciowych ujęć przeszÅ‚oÅ›ci jest niewiele, niemniej zasÅ‚ugu­
jÄ… na uwagÄ™.
PrzeszÅ‚ość jako ucieczka to jeden z caÅ‚oÅ›ciowych obrazów przeszÅ‚o­
ści.  Kocham przeszłość. Dawała mi zawsze zapomnienie terazniejszości"
( Jeden z wielu", 1964:135).  Nie chcę o mojej rzeczywistości ani pisać, ani
mówić" - pisze samotna wdowa idealizujÄ…ca przeszÅ‚ość jako zapowiedz dobre­
go, udanego życia, które się nie przydarzyło. W jej codziennych zapiskach
przeszłość jest ciągle obecna, wspomnienia towarzyszą jej każdego dnia.
Wspomina dzieje wÅ‚asne i najbliższych, rozpatruje koleje wÅ‚asnego losu, snu­
je ciÄ…gÅ‚Ä… refleksjÄ™ nad sobÄ™ i nad wÅ‚asnÄ… rodzinÄ…. Odbywa siÄ™ to w formie co­
dziennego zapisu w dzienniku, a także poprzez korespondencję z przebywają-
' Por. rozróżnienie Jerzego Szackiego, który przeciwstawia Å›wiadomość historycznÄ…, polegajÄ…­
cÄ… na caÅ‚oÅ›ciowym ujÄ™ciu przeszÅ‚oÅ›ci, bÄ™dÄ…cÄ… caÅ‚oÅ›ciowym ukÅ‚adem odniesienia dla myÅ›li i dzia­
Å‚aÅ„ ludzkich - postawie ahistorycznej, w której przeszÅ‚ość traktuje siÄ™ jako zbiór rekwizytów, uży­
wanych dla różnych celów, przy różnych okazjach (Szacki, 1975).
70
cÄ… na emigracji, nie widzianÄ… od dwudziestu lat przyjaciółkÄ… mÅ‚odoÅ›ci. Ten sto­
sunek do przyszłości związany jest z oceną terazniejszości jako klęski.  Jestem
tym, czym mnie zrobiÅ‚o życie. CzÅ‚owiekiem na marginesie. CzÅ‚owiekiem mi­
nionym" (s. 134). Pisze o sobie jako o  bankrucie życiowym", czuje się poko-
nana, chciałaby zmienić od początku swoje życie,  przeżyć choć dwa lata jako [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cherish1.keep.pl